Perły dla każdego! Jak je nosić?

Perły noszę już od dwóch lat. Chociaż uważane są jako ozdoba kobiet, wcale się z tym nie zgadzam. Moda nie ma płci. Udowadniam to za każdym razem, prezentując Wam stylizacje. Faceci coraz częściej przełamują swoje bariery i bardzo mnie to cieszy. Ostatnio zauważyłem, że więcej chłopaków nosi perły i chętnie zestawiają je ze swoimi outfitami. Coco Chanel twierdziła „każda kobieta potrzebuje ich niezliczoną ilość”– teraz także mężczyźni. Perły od zawsze symbolizowały luksus. Kojarzone były z bogactwem i wyższą klasą społeczną. To właśnie ich wysoka cena wyznaczała prestiż. Oglądając stare filmy i seriale możemy zobaczyć przepych i wyrafinowanie u bohaterek. Audrey Hepburn w filmie „Śniadanie u Tiffany’ego” łączyła perły z czarną suknią od marki Givenchy. Udowadniając, że klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Dzisiaj pasują one prawie do wszystkiego, pod warunkiem, że stylizacja jest przemyślana. Bez wątpienia dom mody Chanel ugruntował pozycję perłowej biżuterii. A za ich śladem poszły kolejne marki.

Perły jak je nosić?

Klasyczny naszyjnik z pereł daje nam wiele możliwości. Już na stałe zagościł w naszej codziennej garderobie. Pięknie prezentuje się na gołym ciele. Dobrym pomysłem jest nosić go do białej, klasycznej koszuli. Jeśli mamy w szafie elegancką kreację, perłowy naszyjnik będzie tylko jej dopełnieniem. Panowie, śmiało możecie założyć taki naszyjnik nawet do garnituru. Często zakładam mój naszyjnik do zwykłego T-shirtu czy swetra. Projektant Marc Jacobs zestawia je z różnymi wariantami. Łączy sport z elegancją i świetnie mu to wychodzi. Wiele portali modowych doradza minimalizm jeśli chodzi o dobór biżuterii. Znów się nie zgodzę. Wszytko zależy od osoby i jej temperamentu. Zwariowana stylizacja w stylu „Gucci” tylko zachęca, aby się oszronić. Załóżmy więc pierścionki z perłą, bransolety, długie i wiszące kolczyki czy wspomniany wyżej naszyjnik. Przesyt i przepych może również doprowadzić do klęski. Zamiast prezentować się szykownie, będziemy wyglądać jak choinka i to w złym guście. Zachęcam, abyście przemyśleli swój wybór kilkakrotnie. Bezpieczniej, jeśli dół stylizacji będzie spokojny. W tedy możecie zaszaleć z jej górną częścią. Klasyczna perła może być tylko małym elementem akcesoriów. W formie ozdoby do okularów przeciwsłonecznych, spinek, obuwia, broszki czy torebki.

W naszej patriarchalnej kulturze powstał przesąd, że perły przynoszą pecha. Wedle ludowych przekonań, taką biżuterię najlepiej sprezentować sobie samemu. Każdy wierzy w to co chce. Perłowa biżuteria mnie zachwyca i zagości u mnie już na zawsze. Zdecydowanie od jakiegoś już czasu spolaryzowała się także wśród mężczyzn. Bez namysłu mogę nazwać siebie perłowym trendsetterem, ponieważ jako jeden z nielicznych na świecie noszę je od dłuższego już czasu.
Ci z Was, którzy nie są do nich przekonani powiem jedno. Więcej odwagi. Spróbujcie i zobaczcie.
Czy perły skradną Wasze serca?

3 komentarze Dodaj własny

  1. Natalia pisze:

    świetny wpis, zostaje na dłużej ! 😉

    Polubienie

    1. modnerozmowy pisze:

      Dziękuję 😉 Bardzo się cieszę! Zachęcam do obserwacji!

      Polubienie

  2. Gemapolis pisze:

    Jeśli chcemy mieć na prawdę piękne perły to warto postawić na perły hodowane słonowodne, które wizualnie zrobią na pewno większe wrażenie niż takie dostępne w popularnych sklepach. Ich błysk i kolor bardzo różni się od tych popularnych i czasami lepiej wybrać naszyjnik np. z jedną perła, ale tą wysokiej jakości, a posłuży nam on jako dodatek do wielu, ponadczasowych stylizacji. Jednak perły słonowodne są bardzo drogie, można zatem wybrać perły słodkowodne, które są znacznie tańsze. W sprawdzonym sklepie będą dostępne ładne perły.

    Polubienie

Dodaj komentarz